O czym dowiesz się w tym artykule:
- Jakie makijażowe trendy królują jesienią i zimą 2024.
- Jak stylizować usta, oczy i cerę w chłodniejszych miesiącach.
- Dlaczego kolor i kontrast to klucz do efektownego looku.
- Jakie produkty i techniki dominują na wybiegach i Instagramie.
- Jak dopasować sezonowe trendy do własnego typu urody.
Makijażowe trendy na jesień i zimę 2024 pełne są sprzeczności: z jednej strony powrót do klasyki, z drugiej – odważne, często teatralne akcenty. Tegoroczne chłodne miesiące oferują coś zarówno dla miłośniczek naturalnych efektów „makeup no makeup”, jak i tych, które lubią eksperymentować z kolorem czy teksturą. Co konkretnie rządzi w kosmetyczce tej jesieni i zimy?
Pora to sprawdzić!
Makijaż ust: matowe klasyki i zabawa kolorem
Jesień i zima 2024 to czas, kiedy usta grają pierwsze skrzypce. Wracają dobrze znane odcienie, ale z nowym, świeżym podejściem.
Konturówka na pierwszym planie
Do łask wraca wyraźnie zarysowana konturówka – nie musi być identyczna z kolorem pomadki. Kontrast między konturem a wnętrzem ust tworzy efekt „ombre lips”, który doskonale modeluje kształt ust i nadaje wyrazistości.
Modne kolory tego sezonu:
- głęboka śliwka,
- burgund,
- klasyczna czerwień,
- rdzawa terra cotta.
Matowe wykończenia znów królują – zwłaszcza w zestawieniu z delikatnym podkreśleniem oczu i rozświetloną cerą. Warto jednak pamiętać o odpowiednim nawilżeniu. Nawet najpiękniejsza matowa szminka nie wygląda dobrze na spierzchniętych ustach.
Dodatkowy hit to efekt „vinyl lips” – czyli bardzo błyszczące, niemal mokre usta w zdecydowanym kolorze.
Oczy, które przyciągają spojrzenia
Gdy dni stają się krótsze, makijaż oczu rozświetla całą twarz. W sezonie 2024 królują zarówno barwy ziemi, jak i metaliczne akcenty – złoto, srebro, miedź.
Powrót do kredki
Kultowa czarna kredka przeżywa prawdziwy renesans. Teraz nie tylko na linii rzęs, ale i na dolnej powiece. Rozcierane, „smokey”, nieco niedokładne linie zastępują idealnie wyrysowane kreski eyelinerem. Tworzą miękki, zmysłowy efekt.
Makijaż oczu, na który zwróć uwagę:
- metaliczny cień w wewnętrznym kąciku oka,
- brązowy smokey eyes z różowym podtonem,
- cienka, rozmyta czarna kreska – nieprecyzyjna, niedoskonała.
Dla bardziej odważnych: kolorowe akcenty – turkus, królewski błękit czy butelkowa zieleń. Modny jest efekt jednokolorowego powieki – „washed eyeshadow look” – cień swobodnie rozmyty na całej powierzchni powieki, często bez dokładnego rozcierania.
Cera jak z filtrów – wygładzona i naturalnie świetlista
W tym sezonie wyróżnia się trend na miękką, ale nieprzesadnie błyszczącą cerę. „Skin realistic” to nowy kierunek – skóra ma wyglądać zdrowo, nieprzesadnie kryta, z lekkim efektem skupionego światła w strategicznych miejscach.
Co warto uwzględnić w codziennym makijażu:
- Lekkie podkłady lub tinty – o wodnistej konsystencji.
- Korektor stosowany tylko punktowo.
- Kremowe formuły różu, bronzera i rozświetlacza.
- Pudrowanie tylko strefy T lub całkowite jego pominięcie.
Makijaż nie ma tuszować – ma dopełniać naturalne piękno. Dlatego coraz popularniejsze stają się techniki „glass skin” oraz „cloud skin”, czyli odpowiednio bardzo lśniąca lub miękko zmatowiona cera z odrobiną rozświetlenia.
Brwi i rzęsy: nie za mocno, ale z charakterem
Choć mocne brwi jeszcze niedawno były na topie, dziś trend przesuwa się ku bardziej naturalnym formom. Chodzi o zaznaczenie kształtu i koloru, ale bez przesady.
Stylizacje, które dominują:
- Brwi czesane do góry (tzw. „fluffy brows”) z żelem utrwalającym.
- Delikatne uzupełnienie cieniem lub kredką.
- Laminacja nadal modna – ale z efektem subtelności.
Jeśli chodzi o rzęsy, rządzą te długie, ale lekkie. Trend „baby lashes” – czyli krótko przycięte i wywinięte ku górze rzęsy – zdobywa coraz większą popularność zwłaszcza na TikToku.
Makijaż bez maski – ale z mocnym akcentem
Jednym z największych motywów przewodnich sezonu jest kontrast. Skóra wygląda naturalnie, ale akcent – czy to na usta, czy oczy – ma przyciągać uwagę. Nie trzeba robić konturowania czy pełnego looku – wystarczy jeden mocny punkt.
Inspiracje z wybiegów i social mediów:
- Balenciaga stawia na teatralny eyeliner i nagą skórę.
- Versace wybiera czerwone usta i delikatny bronzer.
- Użytkowniczki TikToka stawiają na „cold girl makeup” – róż na policzkach i nosie, minimalizm plus błysk.
Nowością są również makijaże inspirowane modą lat 2000: błyszczące powieki, kredka do ust z błyszczykiem, pastelowe róże. Efekt retro wraca w wielkim stylu.
Makijaż jesienno-zimowy powinien być zabawą. Ciepłe swetry, szaliki i płaszcze tworzą naturalną oprawę – a kontrastujący z nimi makijaż to sposób na wyróżnienie się i poprawę nastroju w ponure dni.
FAQ – najczęściej zadawane pytania
Jakie kolory ust są najmodniejsze tej jesieni?
Najczęściej wybierane to śliwka, burgund, chłodna czerwień oraz brązy typu terra cotta. Bardzo modne są zarówno matowe, jak i super błyszczące wykończenia.
Czy mogę nosić mocny makijaż przy bardzo jasnej cerze?
Oczywiście! Klucz to dobranie odpowiednich tonów – np. chłodne czerwienie do zimnego typu urody. Mocny makijaż przy bladej skórze wygląda bardzo intrygująco, ale warto zadbać o dobre rozcieranie.
Czy kredka do oczu wychodzi z mody?
Wręcz przeciwnie – czarna kredka wraca z impetem! Działa świetnie w różnych wariantach smokey, a nawet solo. Ważne, aby nie była zbyt precyzyjna i miała miękkie wykończenie.
Jak uniknąć efektu maski przy makijażu na zimę?
Wybieraj lekkie produkty: tinty, kremowe róże, minimalna ilość pudru. Zadbaj o nawilżenie skóry i pozwól jej wyglądać naturalnie. Jeden mocny akcent wystarczy.
Czy trendy z wybiegów da się przełożyć na codzienny look?
Tak – to kwestia proporcji. Zamiast teatralnego makijażu całej twarzy, wybierz jeden element: wyraziste usta albo błyszczące powieki. To szybki sposób na modny efekt bez przesady.